środa, 1 lipca 2015

#8 Life in London - czyli pierwsze dni z życia w Londynie


W tym roku pierwszy raz wyjechałam do Londynu i już od pierwszych chwil pokochałam to miasto( no dobra może nie od samego początku, bo byłam wtedy obładowana plecakiem i próbowałam odnaleźć mój hostel, ale już od pierwszego wieczornego wyjścia na miasto ). Piękne, tętniące życiem miasto , wszędzie coś się dzieje, w metrze grają instrumentaliści, na placach ludzie, pokazujący sztuczki, co chwila odbywają się parady. To wszystko sprawia że cały czas czujesz życie i tempo Londynu. Dlatego wspaniałe, są również takie miejsca jak miejskie parki ( Hyde Park, St.James park, Green park i wiele, wiele innych) . Prawie co każdą z przecznic znajduje się kolejny park, który jest integralną częścią miasta. Przyjeżdżając tu, nie wiedziałam jak ważnym, są one miejscem dla londyńczyków. Przekraczając próg zielonych stref Londynu od razu widać całe polany przepełnione ludźmi odpoczywającymi na trawie pod koronami drzew, siedzącymi na ławkach lub przechadzającymi się po alejach. Ten widok sprawił, że również zapragnęłam być częścią tego społeczeństwa. Dlatego każde popołudnie spędzam na przesiadywaniu w parkach i nabieraniu sił na wieczorne wędrówki. 
Na dzisiaj koniec relacji z Londynu. Przygotowałam prostą stylizacje na zwiedzanie miasta.
Kurtka wrangler
koszulka second hand
spódnica New look
buty bull boxer

2 komentarze:

  1. Bardzo chciałbym kiedyś odwiedzić Londyn. Mam nadzieję, że kiedyś mi się to uda. Ciekawa relacja :) Czekam na więcej tego typu wpisów, które z pewnością zaostrzą mój smaczek na stolicę UK. P.S Uwielbiam takie luźne stylizacje, zahaczające o vintage. Katana królowa kurtek :D

    http://brewilokwencja.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja jadę za 3 tygodnie ! Mam nadzieję, że miło spędzisz czas w Londynie :)

    OdpowiedzUsuń